.. nastąpi w połowie czerwca. To informacja dla tych, którzy czekają na kolejne wpisy i mogą myśleć, że blog zamarł albo autorce się odechciało. Nic z tych rzeczy! To tylko efekt borykania się z jednym, absorbującym zadaniem. Finiszuję. Wszystko inne, niestety musiało zejść na dalszy plan. Do przeczytania niebawem.
Ufff;)
No! 🙂
czekam (nie)cierpliwie 🙂
Czekamy:)
Jupii 😉
zaglądałam codziennie, dobrze, że już niedługo 🙂
🙂 dziękuję
Całe szczęście! 🙂
🙂 trochę się przedłuża, ale już po weekendzie powracam!
Po którym weekendzie? 😉